Wnikliwy obraz stanu emocjonalnego młodej, inteligenckiej ukraińskiej rodziny Kowalenków, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się niemożliwy. W jednej chwili z turystów stają się uchodźcami. Jak poradzą sobie z poczuciem obowiązku, winą, strachem i sobą nawzajem? Czy ich rodzina przetrwa tę próbę? To drugi pełnometrażowy film Damiana Kocura, który powstał w niespełna dwa lata po jego szeroko nagradzanym debiucie “Chleb i sól”.
W filmie nie spadają bomby, nie słychać strzałów z karabinu. Słońce nadal świeci, morze jest błękitne, a wokół panuje beztroska atmosfera kurortu i jego atrakcji. Na ulicach odbywa się właśnie największa w Europie parada świętująca koniec karnawału. Na tym tle wojna w Ukrainie staje się jeszcze bardziej abstrakcyjna. Bohaterowie walczą z obezwładniającym poczuciem winy i bezsilności. Z perspektywy bezpiecznej rajskiej wyspy mogą tylko biernie patrzeć jak w ich rodzinnym Kijowie życie najbliższych i przyjaciół wali się w gruzy a ojcowie, synowie i mężowie z dnia na dzień muszą stać się żołnierzami. Wakacyjna atmosfera robi się coraz cięższa do zniesienia. Skrywane emocje i nierozwiązane problemy buzują jak gotująca się lawa uśpionego wulkanu, który góruje nad całą wyspą.
Polski kandydat do Oscara 2025
/ bilet – 20 zł /
Ta strona korzysta z plików cookies. Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.